Jeżeli właśnie rozpoczynasz przygodę z własnym newsletterem, prawdopodobnie nurtuje Cię wiele pytań. To zrozumiałe, ponieważ e-mail marketing, mimo swojego potencjału, może sprawiać wrażenie nieco skomplikowanego na początku.

Posłuchaj także w formie podcastu za darmo tutaj:

W tym artykule postaram się rozwiać 11 najczęstszych wątpliwości osób na etapie początkowym, abyś mogła skoncentrować się na budowaniu skutecznej strategii e-mail marketingowej w swoim małym biznesie.

Pytanie 1: „O czym powinnam pisać w moim newsletterze?“

Pisanie własnego newslettera może być dla Ciebie wyzwaniem. Czasem trudno zacząć, szczególnie gdy nurtują Cię pytania dotyczące treści. Warto jednak spojrzeć na to z perspektywy podróżowania przez problemy, potrzeby, cele, zainteresowania Twoich czytelników.

Jedno z najczęstszych pytań, jakie słyszę od swoich klientek, brzmi: „O czym mam pisać w moim newsletterze?”. Odpowiedź kryje się w głębszym zrozumieniu problemów, wątpliwości i celów Twojej grupy docelowej. Twoim zadaniem jest przeprowadzenie czytelnika z punktu A do punktu B.

Zastanów się, jakie wyzwania mogą napotykać Twoi subskrybenci i jakie konkretne rady czy rozwiązania możesz im zaproponować. Praktyczne, proste wskazówki do wdrożenia od zaraz zwiększą wartość Twojego newslettera, czyniąc go bardziej użytecznym dla czytelników.

Warto sięgnąć po inspiracje, porady, własne refleksje. Coś, co Ciebie samą zainspirowało, może być równie wartościowe dla Twoich subskrybentów. Czy to nowość w branży, praktyczne porady czy ciekawostki z życia codziennego – wszystko to może stać się materiałem na interesujące treści.

Ważne jest, aby mieć jasny cel, dokąd chcemy prowadzić naszą grupę docelową. Co chcesz zmienić na lepsze w życiu swoich czytelników? To pytanie powinno naprowadzić Cię na tematy, które są dla nich naprawdę wartościowe.

Pamiętaj, że ta podróż może być wyzwaniem, ale kluczowe jest, aby zacząć pisać. Nie wszystko będzie idealne od razu, a to zupełnie w porządku. „Rome wasn’t built in a day” (Rzymu nie zbudowano w jeden dzień). To, co ważne, to regularność i chęć doskonalenia się. Jeśli będziesz pisać regularnie, zrozumiesz, co tak naprawdę przyciąga uwagę Twojej publiczności!

Pytanie 2: „Kiedy jest właściwy moment, aby zacząć z newsletterem?”

Dobrym momentem na rozpoczęcie swojej przygody z newsletterem jest teraz! Nie czekaj na idealny moment, ponieważ taki może nigdy nie nadejść. Im wcześniej zaczniesz budować swoją listę subskrybentów, tym lepiej.

Ale pozwól, że rozwinę ten temat nieco, abyś nie zapomniała o dwóch kluczowych krokach, bez których nie powinnaś zaczynać przygody z własnym newsletterem.

Krok 1 – MASZ GRUPĘ ODBIORCÓW

Zanim zanurzysz się w fascynującym świecie tworzenia swojego newslettera, zadaj sobie pytanie kim tak naprawdę są Twoi potencjalni czytelnicy. Skup się na głębszym zrozumieniu tego, co naprawdę wpływa na ich życie. Jakie wyzwania stawia przed nimi codzienność? Jakie troski, pragnienia i cele kształtują ich rzeczywistość?

E-mail marketing to o wiele więcej niż tylko przekazywanie informacji – to przede wszystkim budowanie autentycznych relacji! Warto więc zadbać o to, aby Twoja znajomość z grupą docelową nie była powierzchowna. Wczuj się w ich historie, zrozum ich punkt widzenia i stwórz kanał komunikacyjny, który rzeczywiście łączy. Jeśli uda Ci się wnieść prawdziwą empatię i nawiązać autentyczny kontakt, to już na samym początku zbudujesz mocne fundamenty w e-mail marketingu.

Krok 2 – MASZ OFERTĘ

Brak gotowej oferty to jak stanie przed pustą witryną sklepu – bez niej, sprzedaż traci sens. Na początek zastanów się nad zaproponowaniem usług np. konsultacji indywidualnej (u mnie to wygląda tak) albo małego produktu np. płatnego wyzwania czy webinaru, zamiast od razu skakać na głęboką wodę – w świat kursów online. Dzięki temu zyskasz głębokie zrozumienie potrzeb Twojej grupy docelowej oraz zapewnisz sobie stabilność finansową. Usługi możesz szybciej wprowadzić na rynek, a każdy indywidualny klient zazwyczaj przyniesie Ci więcej przychodu niż w przypadku kursów online (przynajmniej na początku).

Potraktuj swoją ofertę biznesową jak starannie skomponowane menu w ekskluzywnej restauracji – musi być atrakcyjna, różnorodna i dostosowana do gustów klientów. Sprawdź, co naprawdę działa w bezpośrednich relacjach z klientami. Zaczynając od otwarcia własnej „kuchni” usługowej, z czasem, zyskując doświadczenie i wzmocniwszy swoją pozycję, będziesz mogła dodać do menu coś naprawdę wyjątkowego. 🙂

Pytanie 3: „Czy potrzebuję strony internetowej, aby rozpocząć z newsletterem?”

Nie, nie jest to absolutna konieczność. Choć posiadanie dedykowanej strony internetowej może być wygodne, istnieją alternatywne rozwiązania. Wystarczy prosty formularz subskrypcji, który łatwo możesz umieścić na dowolnej stronie, bez konieczności posiadania własnej domeny. Jeśli nie masz jeszcze swojej strony, nie ma powodu do zmartwień.

Rozwiązaniem jest korzystanie z platform do wysyłki maili, takich jak np. Mailer Lite, które nie tylko umożliwiają tworzenie efektywnych kampanii, ale także dostarczają gotowe strony lądowania do zbierania subskrypcji. Te strony są intuicyjne i łatwe w dostosowaniu, nawet jeśli nie masz doświadczenia w projektowaniu stron internetowych.

Kluczowym celem jest zminimalizowanie barier dla potencjalnych subskrybentów. Dzięki dedykowanym platformom do wysyłki maili, możesz szybko i efektywnie zacząć budować swoją listę subskrybentów, nawet bez własnej strony internetowej.

Pytanie 4: „Czy muszę mieć lead magnet (freebie, oferta za 0 zł, oferta specjalna)?”

Nie, nie jest to absolutna konieczność, ale zdecydowanie warto rozważyć jego wprowadzenie. Lead magnet to rodzaj „przynęty”, „magnesu”, która przyciąga ludzi do zapisania się na Twój newsletter. Może to być darmowy e-book, specjalna oferta, webinar, czy nawet mini kurs online. Choć nie musisz go mieć, to jego obecność może znacznie zwiększyć atrakcyjność Twojej oferty.

Lead magnet pełni rolę zachęty, sprawiając, że ludzie chętniej przekazują swoje dane kontaktowe. Działa jak „bonus” za zapisanie się, budując więź między Tobą a subskrybentem już na samym początku. Przemyśl, co mogłoby być dla Twojej publiczności atrakcyjne, i eksperymentuj z różnymi formami lead magnetu.

Dla przykładu w swoim biznesie jako lead magnet oferuję bezpłatny dostęp do treningu online, dzięki któremu osoby zapisujące się dowiadują się, jak skutecznie rozwijać swój biznes za pomocą newslettera. To nie tylko darmowy poradnik, ale pełna instrukcja wideo, krok po kroku, dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z e-mail marketingiem – zobacz tutaj, jak to wygląda.

Wartość lead magnet polega również na tym, że pozwala lepiej zrozumieć preferencje i potrzeby Twojej grupy docelowej. Analiza, co działa najlepiej, może dostarczyć cennych informacji na temat tego, co naprawdę interesuje Twoich subskrybentów.

Tak więc, choć nie jest to warunek konieczny, posiadanie lead magnet może być kluczowym elementem budowania więzi z Twoimi czytelnikami.

Pytanie 5: „Czy muszę inwestować w płatne narzędzia do newslettera jeśli jestem na początku?”

Nie, zdecydowanie nie jest to konieczne, zwłaszcza na samym początku Twojej przygody z e-mail marketingiem. Przyjrzyjmy się bliżej platformie Mailer Lite jako przykładowemu rozwiązaniu. Darmowy plan tej platformy oferuje wystarczające narzędzia do skutecznego rozpoczęcia budowy listy subskrybentów.

Dzięki darmowej wersji Mailer Lite, możesz obsługiwać do 1000 subskrybentów lub wysyłać nawet do 12 000 maili miesięcznie bez ponoszenia żadnych kosztów. W prosty i intuicyjny sposób możesz tworzyć oraz wysyłać maile do swojej grupy subskrybentów.

Oczywiście, w miarę rozwoju i zwiększania liczby subskrybentów, zawsze masz możliwość przejścia na płatne plany, które oferują bardziej zaawansowane funkcje i usprawnienia. Jednak na początku, korzystając z darmowych opcji, możesz spokojnie eksplorować świat e-mail marketingu i dowiedzieć się, czy to naprawdę jest narzędzie, które najlepiej spełnia Twoje potrzeby.

Pamiętaj, kluczowe jest rozpoczęcie działania. Darmowe plany dają Ci szansę zdobycia doświadczenia i zrozumienia, jak efektywnie wykorzystać potencjał newslettera w rozwoju swojego małego biznesu.

Pytanie 6: „Jak często powinnam wysyłać newsletter?”

Optymalna częstotliwość wysyłki newslettera to zależność od preferencji i oczekiwań Twojej grupy odbiorców jednak w większości przypadków początkowy rytm raz lub dwa razy w miesiącu jest dobrym punktem startowym. Kluczem jest utrzymanie regularności, nie zapominając jednak o jakości dostarczanych treści.

Aby skutecznie zarządzać wysyłką, warto stworzyć spójną strategię i harmonogram. Zastanów się, jakie tematy będą najbardziej wartościowe dla Twojej grupy docelowej i dostosuj harmonogram wysyłki do ich oczekiwań. Planowanie umożliwia uniknięcie przypadkowości i sprawia, że Twoje newslettery są spodziewane przez subskrybentów.

Ważne jest również monitorowanie reakcji czytelników oraz analiza danych z kampanii. To pozwoli dostosowywać strategię w oparciu o realne reakcje i potrzeby odbiorców. Pamiętaj, że kluczową rolę odgrywa nie tylko sama częstotliwość, ale także jakość treści i ich spójność z oczekiwaniami Twoich czytelników.

Pytanie 7: „Czy muszę ustawić automatyzację powitalną?”

Automatyzacja w e-mail marketingu to potężne narzędzie, które może zrewolucjonizować sposób, w jaki komunikujesz się ze swoją grupą odbiorców. Nie pomijaj tego kroku czyli automatycznej sekwencji powitalnej, która stanowi doskonały sposób na nawiązanie pierwszego kontaktu z subskrybentami i dostarczenie im wartości zaraz po zapisie do newslettera.

Ustawienie automatyzacji powitalnej jest kluczowym elementem budowania skutecznej strategii e-mail marketingowej. W przypadku kiedy za zapis do Twojej bazy oferujesz lead magnet, ustaw i skonfiguruj sekwencję maili powitalnych. W pierwszym mailu zawrzyj zachętę i link do pobrania lead magnet, a w kolejnych dostarczaj informacje o Twoim biznesie, inspirujące historie, opinie zadowolonych klientów oraz prezentacje Twojej oferty. Taka sekwencja nie tylko sprawi, że Twoje powitanie będzie przyjazne, ale także zbuduje pierwsze pozytywne wrażenie u nowych subskrybentów. Jeżeli potrzebujesz pomysłów na treści do sekwencji powitalnej, zapraszam do przeczytania tego artykułu.

Automatyzacja powitalna to nie tylko narzędzie do zautomatyzowania procesu, ale także doskonała okazja do budowania więzi i zaangażowania z subskrybentami już od samego początku.

Jeśli potrzebujesz inspiracji lub gotowych szablonów do sekwencji powitalnej, pobierz mój darmowy e-book E-mail Marketing Made Easy. Skuteczne wykorzystanie sekwencji powitalnej. A jeśli chcesz krok po kroku nauczyć się konfigurować taką automatyzację, dołącz do mojego kursu Od Zera Do Newslettera.

Pytanie 8: „Czy powinnam używać emoji w tematach moich maili?”

Tak, możesz używać emoji w tematach swoich maili, ale pamiętaj o umiarze. Emoji mogą dodawać kreatywności i lekkości do tematów, przyciągając uwagę odbiorców. Jednak kluczowe jest, aby używać ich z rozsądkiem, zważyć na charakter Twojej marki i tematu przekazu.

Nie przesadzaj z ilością i wybieraj emoji, które najlepiej odzwierciedlają ton i styl Twojego przekazu. Sprawdź, jakie reakcje wywołują u Twojej grupy odbiorców, i dostosuj ich użycie w zależności od feedbacku oraz analizy wyników.

Warto pamiętać, że mniej czasem znaczy więcej, więc używaj emoji z umiarem, by efektywnie podkreślały treść Twojego maila.

Pytanie 9: „Jak unikać tego, aby moje maile wpadały do spamu?”

Aby unikać tego, że Twoje maile trafią do folderu spam, zastosuj kilka konkretnych praktyk:

1. Unikaj słów wyzwalających Spam: Staraj się unikać słów i fraz, które często są kojarzone ze spamem, takich jak „bezpłatnie”, „szybki zarobek”, czy „promocja”. Unikaj również zbyt wielu wielkich liter i wykrzykników w tematach.
2. Personalizuj treści: Dostosuj treści do zainteresowań swojej grupy odbiorczej. Im bardziej spersonalizowane i dostosowane do odbiorcy są Twoje maile, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że zostaną uznane za spam.
3. Oferuj opcję wypisania się: Upewnij się, że Twoje maile zawierają łatwą do znalezienia opcję wypisania się z listy subskrybentów. Daj odbiorcom kontrolę nad swoim uczestnictwem w newsletterze.
4. Regularnie aktualizuj listę: Usuwaj nieaktywnych subskrybentów. Nieaktywne lub nieistniejące adresy e-mail mogą zaszkodzić reputacji wysyłającego.
5. Dbaj o zgodność z RODO: Utrzymuj zgodność z przepisami RODO, zapewniając, że uzyskujesz zgodę od subskrybentów na przetwarzanie ich danych osobowych. Jasno informuj o celach i sposobach korzystania z ich danych.

Pamiętaj, że unikanie spamu to proces ciągły. Monitoruj wyniki kampanii, analizuj feedback od subskrybentów i bądź elastyczna w dostosowywaniu swoich strategii do zmieniających się potrzeb i oczekiwań odbiorców.

Pytanie 10: „Czy mogę przesyłać te same treści do wszystkich subskrybentów?”

Odpowiedź jest uzależniona od tego, jak zorganizowana jest Twoja lista subskrybentów. W idealnej sytuacji zalecam segmentację listy, co oznacza podzielenie subskrybentów na różne grupy na podstawie ich zainteresowań, preferencji czy zachowań.

Segmentacja umożliwia dostosowywanie treści do konkretnej grupy odbiorców, co z kolei zwiększa zaangażowanie i skuteczność kampanii. Warto analizować dane, aby zidentyfikować różnice w zachowaniach czy preferencjach między poszczególnymi segmentami, a następnie personalizować treści w zależności od tych różnic.

Dzięki segmentacji możesz wysyłać bardziej ukierunkowane i spersonalizowane wiadomości, co przekłada się na większą wartość dla subskrybentów i lepsze wyniki kampanii. Nie przesyłaj jednolitych treści do wszystkich, ale dostosowuj komunikaty, aby lepiej spełniały oczekiwania i potrzeby poszczególnych grup subskrybentów. To podejście z pewnością przyczyni się do budowania trwałych relacji z Twoimi czytelnikami.

Pytanie 11: „Co z raportowaniem? Czy to ważne?”

Tak, monitorowanie wyników kampanii e-mail marketingowej to ważny element skutecznej strategii. Raportowanie pozwala ci lepiej zrozumieć, jak odbiorcy reagują na Twoje maile i jakie działania przynoszą najlepsze rezultaty.

W e-mail marketingu istnieją dwa kluczowe wskaźniki, które pomagają ocenić skuteczność Twoich kampanii: współczynnik otwarcia i wskaźnik klikalności.

• Współczynnik otwarcia: To procent osób, które otworzyły otrzymanego od Ciebie maila. Wyższy współczynnik otwarcia oznacza, że więcej osób zainteresowało się Twoim mailem i zdecydowało się go otworzyć.
• Wskaźnik klikalności: To odsetek osób, które po otwarciu maila kliknęły w zamieszczone w nim linki czy przyciski. Im wyższy wskaźnik klikalności, tym większe zaangażowanie odbiorców w Twoje treści.

Dlaczego to ważne? Te wskaźniki dają Ci informacje zwrotne na temat tego, czy Twoje maile są interesujące dla odbiorców. Analizując te dane, możesz dostosowywać swoje strategie, sprawiając, że Twoje kampanie są bardziej skuteczne i dostosowane do potrzeb subskrybentów.

Newsletter – podumowanie

Rozpoczynając przygodę z własnym newsletterem, nie unikniesz wątpliwości na początku. To normalne, ale ważne jest, abyś nie rezygnowała przy pierwszych nieudanych próbach, bo e-mail marketing może stać się ważnym narzędziem w Twojej małej firmie.

Pamiętaj o tym, że treści, o których piszesz, powinny skupiać się na problemach i wyzwaniach Twoich czytelników, dostarczając im wartościowe informacje. Choć posiadanie strony internetowej ułatwia wiele spraw, nie jest to absolutnie konieczne. Na początku możesz śmiało korzystać z bezpłatnych narzędzi, a płatne oferujące zaawansowane funkcje staną się istotne w miarę rozwoju.

Lead magnet, czyli coś przyciągającego subskrybentów, mimo że nie jest obligatoryjny, może znacznie zwiększyć atrakcyjność Twojej oferty. Podczas wysyłania newslettera, ważne jest utrzymanie konsekwencji i zastosowanie automatyzacji, zwłaszcza w przypadku nowych czytelników, ułatwi pierwszy kontakt z nimi. Unikanie słów wyzwalających spam oraz dostosowywanie treści do różnych grup subskrybentów mogą zdecydować o skuteczności Twoich kampanii.

Personalizacja, umiarkowane użycie emoji i regularne śledzenie wyników to kluczowe aspekty e-mail marketingu. Pamietaj, że każdy etap to część procesu nauki i doskonalenia. Powodzenia w prowadzeniu własnego newslettera!